Joanne
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 9:39, 23 Sty 2010 |
|
Ćwiczone Elementy:
*Ujeżdżenie L/P - podstawy, dążność, najprostsze ustępowania w 3 chodach
*Skoki - praca na drągach i cavaletti, niewielkie skoki w liniach i szeregach do 50 cm
*Kondycja - zapoznawanie z terenami, praca nad posłuszeństwem w otwartym terenie i kondycją, pewien rodzaj odprężenia
Oprócz tego:
*Spacery - Dla odpoczynku i rozluźnienia
*Ćwiczenia w stajni, boksie, myjce i innych - Praca nad dobrym zachowaniem
*Sesje ćwiczeń na lonżowniku - rozciąganie, rozluźnianie, zwiększanie możliwości fizycznych koni.
*praca na lonży
Dokładniejsze opisy:
01 tydzień (1-7)
Tydzień pracy na lonży, przemiennie z treningami ujeżdżeniowymi. Praktycznie non stop kobyła odstawiała sceny, kiepsko chodziła na lonży, jednak pod koniec Tygodnia się ogarnęła i zrobiła mi bardzo miłą niespodziankę zachowując się o wiele lepiej zarówno na lonży jak i pod siodłem. Poniedziałek był dniem bez lonży czy treningu pod siodłem, przeznaczyłam go na głębsze zabiegi pielęgnacyjne, kontrolę zdrowia klaczy oraz spacer po terenie stajni, przy okazji zapoznając kobyłę z straszną myjką i innymi rzeczami, które chciały ją zjeść. Jestem zadowolona z postępów Del.
02 Tydzień (8-14)
Treningi ciężkie pod względem ujeżdżenia na przemian z lekkimi skokowymi. Deltic dopracowała podstawowe chody boczne w stępie, kłusie i galopie oraz zaczęła ładnie chodzić. Wciąż się płoszy i sprawia wiele problemów, jednak jest już trochę lepiej. Przy skokach strasznie się napalała na przeszkody, więc zmiana wędzidła będzie mile widziana. Nie skakałyśmy wiele, jakieś niewielkie szeregi gimnastyczne do 50 cm, cavaletti na kłus i galop, pojedyncze przeszkody no i oczywiście drągi. W Poniedziałek dzień wolny od pracy, jedynie kilka kółek stępem po placu, wymasowanie i lekkie rozciąganie konia, potem padokowanie. Posłuszeństwo Deltic pozostawia jeszcze wiele do życzenia.
3 Tydzień(15-21):
W tym tygodniu treningi na hali zamieniłyśmy raczej na tereny zapoznawczo-kondycyjne, spacery i pracę nad posłuszeństwem, jednak w Czwartek ze względu na pogodę popracowałyśmy skokowo na hali. Kobyłka robi spore postępy, dużo się nauczyła, jednak w terenie strasznie się płoszy i zupełnie nie reaguje na wędzidło. To już potwierdzone - zmieniamy oliwkę na wielokrążek. Przy czyszczeniu kolejne niewielkie postępy, jednak jeszcze czeka nas robota. W Poniedziałek był dzień wolny i Deltic tylko pobiegała po padoku.
Ocena 3 tygodni pracy: 4-
Owszem, zrobiłyśmy postępy, jednak niewielkie i jeszcze dużo pracy przed nami. Zaczynamy od zmiany wędzidła na mocniejsze i bardziej dźwigniowe, bo gniadoszka wciąż ma odruch noszenia łba w chmurach oraz ciężko ją zatrzymać. Będziemy też pracować nad jej posłuszeństwem, bo ono bardzo utrudnia pracę. Oswoimy tez bardziej z terenami, najlepiej przy boku spokojnego, starszego już konia. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Joanne dnia Sob 9:43, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz |
|